Rodzina Połanieckich: Różnice pomiędzy wersjami
Z Literatura przedmiotu
(Utworzono nową stronę "* syn w spirytusie: "Pani Broniczowa zaś mówiła dalej: — Mój nieboszczyk mąż zawsze bolał nad tem, że nie ma syna. To jest — był syn, ale przyszedł o po...") |
|||
Linia 2: | Linia 2: | ||
"Pani Broniczowa zaś mówiła dalej: | "Pani Broniczowa zaś mówiła dalej: | ||
— Mój nieboszczyk mąż zawsze bolał nad tem, że nie ma syna. To jest — był syn, ale przyszedł o połowę drogi zawcześnie… (Tu w głosie pani Broniczowej zadrgały łzy). Trzymaliśmy go czas jakiś w spirytusie… Ach!! co to za smutne wspomnienia! Ile się mąż nacierpiał, że umrze ostatnim z Rur…" | — Mój nieboszczyk mąż zawsze bolał nad tem, że nie ma syna. To jest — był syn, ale przyszedł o połowę drogi zawcześnie… (Tu w głosie pani Broniczowej zadrgały łzy). Trzymaliśmy go czas jakiś w spirytusie… Ach!! co to za smutne wspomnienia! Ile się mąż nacierpiał, że umrze ostatnim z Rur…" | ||
+ | * Kolonializm: "dwieście lub trzysta wyrazów wystarcza mieszkańcom Nowej Gwinei" |
Aktualna wersja na dzień 22:24, 14 kwi 2022
- syn w spirytusie:
"Pani Broniczowa zaś mówiła dalej: — Mój nieboszczyk mąż zawsze bolał nad tem, że nie ma syna. To jest — był syn, ale przyszedł o połowę drogi zawcześnie… (Tu w głosie pani Broniczowej zadrgały łzy). Trzymaliśmy go czas jakiś w spirytusie… Ach!! co to za smutne wspomnienia! Ile się mąż nacierpiał, że umrze ostatnim z Rur…"
- Kolonializm: "dwieście lub trzysta wyrazów wystarcza mieszkańcom Nowej Gwinei"