Emil Zola

Z Literatura przedmiotu
Wersja z dnia 15:30, 18 wrz 2021 autorstwa Admin (dyskusja | edycje) (Ziemia)

Skocz do: nawigacja, szukaj

Ziemia

  • kultura gwałtu: "Nic sobie nie robi z obelgiwania dziewcząt. Nie może się bez nich obejść. Jak nie chcą mu się dać po dobroci, bierze je gwałtem."[1]
  • bezpruderyjność: Franka "chwyciła w garść członek byka"[2]
  • parobek: "Parobek to za droga rzecz, zjadłby cały zysk..."[3]
  • czterowiekowa historia rodziny, uwolnienie od pańszczyzny: "Niegdyś poddani szlacheckiego rodu Rognes-Bouqueval, po których nie pozostało już śladu poza kupą wrosłych w ziemię kamieni - szczątków zrujnowanego zamku - prawdopodobnie wyzwoleni zostali za Filipa Pięknego."[4]
  • chłopska chciwość: "spory obszar wzbudzający w duszy chłopa płomienną, właściwą jego rasie żądzę zawładnięcia nim"[5]
  • naturalistyczny determinizm geograficzny: "Płaska, żyzna Beauce, której urodzajna ziemia wymagała wszakże wytrwałej, wytężonej pracy, wyrobiła typ mieszkańca zimnego, rozważnego i skupionego, nie znającego innej namiętności poza ziemią."[6]
  • dziecko ladacznicy: "Dzikuskę tę miał z jakąś ladacznicą, którą znalazł w rowie wracając kiedyś z jarmarku i którą ku wielkiemu zgorszeniu całego Rognes zabrał do swojej nory. Para ta tłukła się wzajem trzy lata"[7]
  • ksiądz: "Co niedzielę więc przebywał ksiądz Godard pieszo trzy kilometry dzielące Bazoches-le-Doyen od Rognes. Tłusty i krępy, z karkiem nabiegłym krwią i szyją tak krótką, że zdawała się odciągać mu głowę do tyłu, zmuszał się do tej gimnastyki ze względów higieny. Tej niedzieli właśnie, czując, że jest spóźniony, dyszał przeraźliwie, z szeroko otwartymi ustami na apoplektycznej twarzy, w której tłuszczu ginął zupełnie mały, spłaszczony nos i małe szare oczki (wymachiwał kapeluszem i biegł z gołą głową zmierzwioną gęstwiną rudych, siwiejących już włosów."[8]
  • kościelny: "Zupełnie pijany już od samego rana"[9]
  • ksiądz: "W miarę jak ksiądz słuchał jej opowiadania, grubą, spotniałą twarz jego opromienił wyraz Chrystusowej dobroci. Jego małe, gniewne oczy wypiękniały, złagodzone litością, szerokie, mięsiste wargi złożyły się w bolesny uśmiech. Budzący postrach zrzęda, wiecznie się miotający gwałtownik żywo współczuł nędzy, oddawał biedakom wszystko: pieniądze, bieliznę, ubranie - do tego stopnia, że w całej Beauce trudno by znaleźć księdza o bardziej wyrudziałej i bardziej połatanej sutannie."[10]
  • bogaty chłop: "Macqueron (...) Od czasu zrobienia grubszego grosza na spekulowaniu lichym winem z Montigny i zapewnieniu sobie renty zgnuśniał."[11]
  • chłop: "Odzywała się w nim i w nich odwieczna nieprzejednana nienawiść chłopa do posiadaczy większej własności ziemskiej"[12]
  • Afryka, kolonie: "(...) Kto nie był na wojnie, nie może wiedzieć. Jedyna rzecz - kpić sobie z kul. Ot tam, chociażby u Murzynów... Przymrużył lewe oko, a Hiacynt uśmiechnął się porozumiewawczo. Obydwaj odbyli kampanię w Afryce: polowy od pierwszej chwili podboju, tamten później, podczas ostatnich buntów. Toteż pomimo odmienności epok, mieli wspólne wspomnienia o uszach Beduinów, poobcinanych i nanizanych na sznurek, o Beduinkach ze skórą namaszczaną olejkami, chwytanych za płotem i przewracanych po wszystkich kątach. Hiacynt zwłaszcza powtarzał historię, przy której słuchaniu trzęsły się chłopom z niepohamowanego śmiechu brzuchy: wielka jak kobyła Beduinka, żółta jak cytryna, którą puszczono nagą po wsi z fajką zatkniętą w zadek"[13]
  • niedole chłopa, propaganda bonapartystowska, Nieszczęścia i triumfy Kuby Poczciwca: "Podczas gdy mieszkańcy miast powstawali i buntowali się tworząc gminę, zdobywając prawa mieszczańskie, wieśniak - odosobniony, wyzbyty własności i osobistej swobody - wyzwolił się dopiero później, kupił sobie za własny, ciężki grosz prawo do człowieczeństwa. Jakaż ułudna byłą jednak ta jego własność! Gnębiony i dławiony daninami krwi i mienia, posiadając prawo własności, które wciąż podawano w wątpliwość, obciążony był tyloma zobowiązaniami, że pozostawało mu chyba gryźć ziemię tylko!"[14]
  • "stary ród chłopski"[15]
  • kultura gwałtu: "Hourdequin, barczysty chłop z ogorzałą, rumianą twarzą, u którego tylko małe ręce świadczyły o mieszczańskim pochodzeniu, był w stosunku do dziewek folwarcznych brutalnym samcem. Nawet za życia żony wszystkie przejść musiały przez jego ręce, uważał to za rzecz zupełnie naturalną, jemu należną, która nie narzucała mu żadnych obowiązków. O ile córce biednego wieśniaka zarobkującej szyciem uda się czasem uniknąć tej "daniny", to nie zdarza się, aby którakolwiek z dziewcząt chłopskich idących do służby folwarcznej nie stała się ofiarą pana lub parobka."[16]
  • kultura gwałtu, Żaklina: "Każdy parobek przewracał ją na sianie: nie było na całym folwarku chłopa, który nie miałby jej pod sobą."[17]
  • dobytek Hourdequina: "pięciu parobków, chodzących za pięcioma pługami i jednego pastuszka świń, wszystkiego dwanaścioro służby gospodarskiej, nie licząc kucharki."[18]
  • koszty pracy: "musiałyby przyjąć parobka, co byłoby zbyt kosztowne wobec ciągle wzrastającej ceny pracy najemnej"[19]
  • chłopski dom Fouanów ma 300 lat: "zbudowanego przez jednego z przodków przed trzema wiekami i otaczanego przez cały ród swoistym kultem"[20]
  • Fouanowie żyją na granicy przetrwania: "Całe życie rodziny skupiało się jednak głównie w kuchni, w wielkiej, zadymionej izbie, w której od trzech stuleci jedne po drugich następowały po sobie i żyły pokolenia Fouanów. Czuło się, że ludzie tu pracowali bez wytchnienia, jedli skąpo, czuło się bezustanny wysiłek rasy, która za cały swój mozół zyskiwała zaledwie tyle, że utrzymywała się przy życiu, nie odkładając nigdy ani jednego su z początkiem, ani z końcem roku."[21]
  • mechanizacja: mechaniczna kosiarka[22]
  • prostytucja, lekkie życie: "Lekkie życie - to było w ich pojęciu opijanie się wodą sodową z sokiem malinowym i wodą selcerską wśród gromady mężczyzn i oddawanie się jednemu po drugim w tylnych pokoikach za winiarnią"[23]
  • kazirodztwo: "Przecież też stary jej wuj, czterdziestoletni, miał ją już, zanim pojechała do Chauteaudun. Zabrał się do niej, jak razem oczyszczali marchew!... Zniżając głos opowiadała szczegółowo, jak to się odbyło. Franka, zgięta we dwoje, śmiała się do rozpuku, takie się jej to wydało zabawne."[24]
  • prognozy rozpadu kultury tradycyjnej: "- Ach, wszystko schodzi na psy! (...) tak, ta, nasi synowie dożyją tego, będę świadkami bankructwa ziemi!... Czy wie pan, że chłopstwo nasze, składające dawniej grosz do grosza na kupno kawałka gruntu, (...) kupuje dzisiaj papiery procentowe hiszpańskie, portugalskie, meksykańskie bodaj! Ale żaden z nich nie zaryzykowałby stu franków na użyźnienie hektara ziemi! Nie mają do niej zaufania. "[25]
  • antagonizm ekonomiczny wsi i miasta : "Z jednej strony my, wieśniacy, zmuszeni do sprzedawania naszego ziarna po cenie zaledwie opłacającej koszty produkcji, z drugiej - przemysł dążący stale do zniżki cen celem obniżenia płac. To wojna zażarta, tak, ale na czym się ona skończy?"[26]
  • antagonizm ekonomiczny wsi i miasta : "Kiedy rolnik sprzedaje dobrze swoje zboże, robotnik przymiera głodem, kiedy robotnik je do syta, rolnik zdycha z głodu...Jaki z tego wynik? Pożerajmy się dalej nawzajem!"[27]
  • osłabiania się religii: "[Katedra] Tak, to jedna z najpiękniejszych budowli, zbyt obszerna tylko jak na dzisiejsze czasy. Pobożność zanika. Katedra prawie zawsze świeci pustkami wpośród opustoszałego również placu, na którym jedynie cienie dewotek snują się w dni powszednie. (...) Serce pęka z żalu, że ludzie uciekają tak od kościołów, aby zapełniać winiarnie i szynki!"[28]
  •  : ""[29]
  •  : ""[30]
  •  : ""[31]
  •  : ""[32]

Bibliografia podmiotowa

  • Émile Zola, Les Rougon-Macquart. Historia naturalna i społeczna rodziny za drugiego cesarstwa
  • Émile Zola, W matni, 1877
  • Émile Zola, Germinal, 1885
  • Émile Zola, Ziemia, 1887
  • Émile Zola, Ziemia, przeł. Róża Centnerszwarowa, PIW: Warszawa 1959, ss. 471.

Bibliografia przedmiotowa

  • Robert Godwin-Jones, « Wladslaw Reymont, Émile Zola and the Peasant Novel », Revue de Littérature Comparée, oct.-décembre 1982, no 56 (4 [224]), p. 457-465.

Przypisy

  1. Zola, Ziemia, s. 10.
  2. Zola, Ziemia, s. 13
  3. Zola, Ziemia, s. 23
  4. Zola, Ziemia, s. 32
  5. Zola, Ziemia, s. 33
  6. Zola, Ziemia, s. 37
  7. Zola, Ziemia, s. 41
  8. Zola, Ziemia, s. 48
  9. Zola, Ziemia, s. 50
  10. Zola, Ziemia, s. 54
  11. Zola, Ziemia, s.
  12. Zola, Ziemia, s. 57
  13. Zola, Ziemia, s. 69
  14. Zola, Ziemia, s. 71
  15. Zola, Ziemia, s. 84
  16. Zola, Ziemia, s. 86
  17. Zola, Ziemia, s. 86
  18. Zola, Ziemia, s. 91
  19. Zola, Ziemia, s. 109
  20. Zola, Ziemia, s. 109
  21. Zola, Ziemia, s.
  22. Zola, Ziemia, s. 121
  23. Zola, Ziemia, s. 122
  24. Zola, Ziemia, s. 122-123
  25. Zola, Ziemia, s. 137
  26. Zola, Ziemia, s. 135
  27. Zola, Ziemia, s. 136
  28. Zola, Ziemia, s.
  29. Zola, Ziemia, s.
  30. Zola, Ziemia, s.
  31. Zola, Ziemia, s.
  32. Zola, Ziemia, s.